Pożar budynku w Tarnowie

i

Autor: PSP w Tarnowie

Co dalej z budynkiem przy ul. Spytki? Śledczy ustalają przyczyny pożaru

2023-05-24 13:07

23 maja doszło do pożaru poddasza w budynku komunalnym przy ulicy Spytki w Tarnowie. Ponad 50 mieszkańców zostało tymczasowo przeniesionych do lokali zastępczych. Miejski Zarząd Budynków mówi o dużych szkodach i koniecznych remontach. Biegli ustalają przyczyny zdarzenia.

55 osób w tym 20 dzieci musiało opuścić swoje mieszkania w związku z pożarem, do którego doszło przy ulicy Spytki w Tarnowie. Ogień zniszczył znaczną część poddasza, a także spowodował spore szkody w znajdujących się tam pomieszczeniach gospodarczych. Jak przyznają sami strażacy, była to jedna z najtrudniejszych interwencji tarnowskich służb w ostatnim czasie.

– Akcja była bardzo trudna, ze względu na duże zadymienie w tym budynku i wysoką temperaturę. W tym przypadku strażacy musieli pracować w aparatach ochrony układu oddechowego. Musieliśmy też dokonywać częstej podmiany ratowników, ponieważ praca w takim aparacie jest wyczerpująca – mówi mł. bryg. Marcin Opioła, rzecznik prasowy PSP w Tarnowie.

Część mieszkańców przeniosła się tymczasowo do swoich rodzin. Natomiast pozostałym lokale zastępcze zapewnił właściciel bloku komunalnego, czyli Miejski Zarząd Budynków. Natomiast pracownicy pomocy społecznej dostarczyli materace i pościel.

Pożar poddasza był na tyle poważny, że jeszcze przez kilka tygodni lokatorzy nie będą mogli wrócić do swoich mieszkań. Wszystko dlatego, że szkody spowodował nie tylko ogień, ale też sama akcja gaśnicza. Ogromne ilości wody użytej do gaszenia pożaru zalegają jeszcze w całym pionie budynku.

Zanim budynek przejdzie pierwsze naprawy, trzeba poczekać na osuszenie ścian i klatki schodowej. Miejski Zarząd Budynków zapewnia jednak, że zniszczona część bloku doczeka się ekspresowego remontu.

Optymistyczny wariant zakłada, że prace potrwają 2 tygodnie, ale prawdopodobnie zakończą się dopiero za miesiąc. MZB już przymierza się do wyłonienia wykonawcy, który specjalizuje się w kilku dziedzinach, tak aby za remont odpowiadała jedna firma. Ma to znacznie przyspieszyć naprawę, podobnie jak fakt, że ze znalezieniem odpowiednich środków nie powinno być problemu.

– Cały blok jest ubezpieczony. Nawiązaliśmy już kontakt z ubezpieczycielem, który chce jak najszybciej wysłać rzeczoznawcę. Dopiero wtedy dojdzie do oszacowania wszystkich kosztów. Nie powinno być problemów z pieniędzmi. Wstępnie oceniam, że remont będzie kosztował od 150 do 250 tysięcy złotych – zapewnia Bernard Karasiewicz, prezes Miejskiego Zarządu Budynków.

Pozostaje jeszcze kwestia ustalenia przyczyny pożaru. Niewykluczone, że na poddaszu budynku doszło do zwarcia instalacji elektrycznych. Z drugiej strony śledczy biorą też pod uwagę możliwość udziału osób trzecich.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!

QUIZ. Sobotnia ortografia. Bardzo trudne słowa na literę "l"
Pytanie 1 z 12
Która pisownia jest poprawna?
16- letni Mateusz odpowiada za zabójstwo ojca