Aresztowano pięciu uczestników zamieszek pseudokibiców w Radłowie. Będą kolejne zatrzymania

W sprawie ustawki pseudokibiców w Radłowie przesłuchano już kilkadziesiąt osób i zabezpieczono nagrania z monitoringu. Prokuratura dysponuje już także wynikiem sekcji zwłok 40-letniego Łukasza Z. z Bielska-Białej, który zginął w zamieszkach. Badania potwierdziły, że przyczyną śmierci było uderzenie racą w brzuch.

Tarnowska prokuratura zapewnia, że w tej sprawie jest prowadzone intensywne śledztwo. W tej sprawie wykonano już kolejny krok. Policja zatrzymała pięciu uczestników bójki. Są to mężczyźni w wieku od 23 do 40 lat z Małopolski i Śląska.

- W poniedziałek wykonano czynności z ich udziałem, które trwały do późnych godzin wieczornych. Po przesłuchaniu prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Tarnowie z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy - informuje rzecznik prokuratury Okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki.

Aresztowanych nie oskarżono o przyczynienie się do śmierci Łukasza Z. Na razie ich zatrzymanie ma związek z samym udziałem w zamieszkach. Nie wykluczono jednak zmiany zarzutów wraz z biegiem sprawy.

- Zarzucono im, że działając wspólnie i w porozumieniu z ustalonymi i nieustalonymi osobami, publicznie, bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego brał czynny udział w zbiegowisku pseudokibiców podczas odbywającego się turnieju piłkarskiego organizowanego przez sympatyków Unii Tarnów, wiedząc iż uczestnicy zbiegowiska wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na życie innych osób, obecnych na stadionie i w okolicach, którego to następstwem była śmierć Łukasza Z., jednego z tych uczestników - wyjaśnia Mieczysław Sienicki.

Na ten moment trwają dalsze ustalenia policji i prokuratury. Służby dążą do ustalenia pełnej listy uczestników zdarzenia w Radłowie. Według wstępnych informacji mogło to być nawet 100 osób. Możliwe że w najbliższych dniach dojdzie do kolejnych zatrzymań. W międzyczasie policja apeluje o dobrowolne zgłaszanie się świadków i uczestników.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!