W środę (12.04) kilka zastępów strażaków pojawiło się w okolicy miejscowości Pawłów w Powiecie Dąbrowskim. Przed godziną 18 do służb wpłynęło zgłoszenie o ciele kobiety, które unosiło się na rzece. Na miejsce skierowano kilka zastępów straży pożarnej, w tym jednostki OSP wyposażone w łodzie oraz grupę wodno-nurkową. Wezwano również jednostki z Tarnowa i Krakowa, które zostały jednak wycofane.
Strażacy szybko zlokalizowali ciało i wyłowili je z rzeki. Z informacji udzielonych przez Komendę Policji w Dąbrowie Tarnowskiej wynika, że nie przystępowano do próby reanimacji. Zwłoki znajdowały się bowiem w fazie zaawansowanego rozkładu. To z kolei uniemożliwiło natychmiastową identyfikację kobiety. Znacznie utrudni też ustalenie przyczyny śmierci. Na ten moment nie wiadomo czy był to zwykły wypadek, czy doszło do zabójstwa.
- Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z technikiem kryminalistyki pod nadzorem prokuratora. Ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych. Na ten moment będą trwały czynności mające na celu ustalenie tożsamości kobiety - informuje Ewelina Fiszbain, oficer prasowy Policji w Dąbrowie Tarnowskiej.
Polecany artykuł: