Teren po dawnym Owintarze

i

Autor: Łukasz Grygiel Teren po dawnym Owintarze od lat popada w ruinę

12-piętrowe wieżowce nie powstaną? Jasna deklaracja konserwatora zabytków

2021-05-27 9:38

Budowa dwunastopiętrowych wieżowców nie jest możliwa. Wracamy do planów zagospodarowania terenu po byłych zakładach Owintar w ścisłym centrum Tarnowa. Konserwator chce, aby stanęły tam maksymalnie pięciopiętrowe budynki.

Kierownik tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków nie wyraził zgody na budowę bloków mających od 8. do 12. pięter. Nie ma także zgody na tzw. punktową zabudowę bloków.

- Nie chciałbym, aby na terenie po dawnym Owintarze powstał jakiś mini Manhattan. Chcemy, żeby to była zabudowa kwartałowa, która będzie szła po obrysie dawnego Browaru Sanguszków, z zastosowaniem, przynajmniej na zewnątrz, obiektów historycznych, a więc cegły. Chcemy to zrobić w taki sposób, aby dwuspadowy dach, którego poddasze będzie zagospodarowane na mieszkania, był uważany za piętro - mówi Andrzej Szpunar.

Jasne stanowisko konserwatora zabytków może nie spodobać się inwestorowi. Ten, nie ukrywał, że chciałby w tym miejscu wybudować bloki z jak największa ilością mieszkań. Z kolei na parterze miałyby się mieścić lokale przeznaczone na działalność usługową.

- Zalecenia konserwatorskie to jest pewna odpowiedzialność urzędu, dlatego że jeśli ten inwestor się wycofa, to niewątpliwie argumentacja, że będzie to tak stało, jak stoi jeszcze następne 10 lat, ma sens. Lepiej byłoby, żeby to była przestrzeń zagospodarowana, bo jest to miejsce, z którym styka się człowiek przyjeżdżający do Tarnowa – dodaje Andrzej Szpunar.

Co ciekawe, prywatny przedsiębiorca ma już zgodę na budowę siedmiopiętrowego bloku od strony ul. Bandrowskiego. Do rejestru zabytków wpisany jest natomiast komin oraz cały zespół budynków, które są pozostałościami po browarze Sanguszków.

Sonda
Polska. Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być wyższe?