Dziecko

i

Autor: Pixabay/picjumbo_com/cc0 Dziecko

Wiadomości

Zabierzcie mnie z domu… - dzieci w Tarnowie same proszą o pomoc

2025-02-21 15:28

Już nie tylko policja czy zaniepokojeni sąsiedzi. Informacje o konieczności podjęcia interwencji i odebrania wychowanków rodzinie biologicznej coraz częściej przekazują same dzieci, które doświadczają złego traktowania. Potwierdzają to dane Centrum Usług Społecznych w Tarnowie.

Kilkanaście przypadków w ciągu roku. Tyle razy dzieci samodzielnie apelowały u tarnowskich urzędników, aby odebrać je z rodzin, w których są źle traktowane. Zdaniem specjalistów, to dowód większej świadomości w zakresie zapobiegania przemocy.

POSŁUCHAJ: mówią Sylwia Walaszek-Banuch i Wioletta Matuk-Pawłowska z działu Pieczy Zastępczej

- To jest kwestia zbudowanej świadomości, w społeczeństwie i samych dzieciach. Zdarzają się sytuacje interwencyjnego odebrania z ustawy o przemocy domowej, na podstawie zgłoszenia sąsiadów, że gdzieś słychać krzyki i płacz dziecka, ale przychodzą też same dzieci. Mówią, że nie chcą wracać do domu, proszą o to, żeby im pomóc i to jest niezwykle cenne, bo pokazuje, że jako społeczeństwo zdaliśmy pewien egzamin. Cały czas jesteśmy w procesie, ale nie możemy ustawać w tym procesie uświadamiania dzieciom, gdzie są ich granice, do czego mają prawo. Że coś, co ich spotyka na co dzień, niekoniecznie jest normą i niekoniecznie powinno się zdarzać. Że jeżeli rodzic czy opiekun mówi „Nie mów o tym”, „Nie opowiadaj o tym”, to może to jest coś, nad czym trzeba się zastanowić i czy to na pewno powinno się tak odbywać - zauważa Sylwia Walaszek-Banuch z działu Pieczy Zastępczej Centrum Usług Społecznych w Tarnowie.

Wyraźnie szczuplejsza Dominika Gwit zadała szyku na premierze. Jak księżniczka!

Na mocy ustawy dziecko samo może złożyć wniosek o zabezpieczenie go w miejscu innym, niż dom rodzinny. Każdy taki sygnał jest traktowany bardzo poważnie. Po takim zgłoszeniu nieletni zwykle trafia interwencyjnie do placówki opiekuńczo-wychowawczej, lub pogotowia rodzinnego, ale urzędnicy szukają mu miejsca w rodzinie zastępczej. Tych niestety wciąż brakuje, więc urzędnicy starają się promować tę formę opieki nad dziećmi a także wspomagać już działające rodziny zastępcze.

Ma temu służyć między innymi Uniwersytet Rodzicielstwa Zastępczego, który szkoli rodziców, ale jednocześnie pełni funkcję grupy wsparcia, na której mogą dzielić się własnymi doświadczeniami. Najbliższe spotkanie odbędzie się w poniedziałek, 24 lutego. Każdy rodzic zastępczy może dołączyć do zajęć w dowolnym momencie. Dział Pieczy Zastępczej Centrum Usług Społecznych w Tarnowie znajduje się przy ulicy Goslara 5.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Trudne słowa po polsku - czy je znasz?
Pytanie 1 z 12
Ociąganie się i odkładanie rzeczy na później to: