Jeszcze do niedawna ulica Sikorskiego była dla kierowców jedną z najbardziej irytujących tras w Tarnowie. Powodem było szczególnie intensywne natężenie ruchu pieszych, którzy co chwilę blokowali przejazd i powodowali spore korki nawet poza godzinami szczytu.
Sygnalizacja świetlna za 40 tysięcy złotych, która na przełomie lutego i marca pojawiła się przy centrum handlowym „Świt”, częściowo rozwiązała ten problem. Zarówno piesi, jak i kierowcy muszą teraz czekać na swoją kolej, ale za to ruch jest tam bardziej uporządkowany.
Urzędnicy przypominają jednak, że sygnalizacja jest zaledwie rozwiązaniem tymczasowym. Już wcześniej rozważano tam budowę drugiego w Tarnowie przejścia podziemnego, ale jego projektowanie przez długi czas nie mogły ruszyć. Nie było też porozumienia między władzami miasta a radnymi.
W międzyczasie pojawiła się propozycja, żeby zamiast przejścia wybudować podziemny przejazd, który byłby droższy, ale stanowiłby wygodniejszą alternatywę dla pieszych i rowerzystów.
Teraz już wiadomo, że sygnalizację świetlną zastąpi jednak podziemne przejście dla pieszych. W tarnowskim magistracie już od dłuższego czasu trwają przygotowania do rozpoczęcia inwestycji. Za niedługo ZDiK będzie dysponował gotowym projektem. Urzędnicy liczą na to, że pierwszy etap zakończy się jeszcze w 2023 roku.
– Kończymy etap projektowania. W tej chwili uzgadniane są sieci infrastruktury podziemnej. W tym roku przewidujemy wykonanie dokumentacji technicznej oraz pozyskanie decyzji ZRID. Jeżeli zostanie to zachowane w wieloletniej prognozie finansowej i w przyszłorocznym budżecie będą środki na realizację, to będziemy chcieli rozpoczynać – zdradza Artur Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Urzędnicy chcą, żeby koszty chociaż częściowo pokryły środki z Funduszu Inwestycji Lokalnych. Będą jednak składać wnioski o inne dofinansowania.
Inwestycja jest dopiero na etapie projektowania, dlatego magistrat nie dysponuje jeszcze szczegółowymi kosztorysami. ZDiK zwrócił się jednak z prośbą do wykonawcy projektu o wstępną wycenę całego zadania. Przejście podziemne na ul. Sikorskiego powinno kosztować 2-3 miliony złotych.
Nie ma jednak pewności, czy taka kwota rzeczywiście wystarczy. Doświadczenia pokazują, że przy takich inwestycjach koszty potrafią wzrosnąć nawet kilkukrotnie. Tak jak w przypadku przejścia podziemnego na ulicy Mickiewicza, które wybudowano 13 lat temu. Wtedy to zamiast planowanego 1,5 miliona wydano aż 5 milionów złotych.
Według niektórych kierowców już pierwsze przejście nie przyniosło oczekiwanego rezultatu, a drugie może się okazać nietrafioną inwestycją. ZDiK zaznacza jednak, że na ulicy Sikorskiego występuje inna sytuacja. Sama budowa takiego przejście ma być jednym z ważniejszych zadań w mieście.
I nie oznacza to, że pieniądze na nową sygnalizację wyrzucono w błoto. Jak zapewnia Artur Michałek – światła na przejściu dla pieszych będą mogły zostać zdemontowane i ustawione w innym miejscu.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!