Barszcz Sosnowskiego

i

Autor: Mabel Amber, Pixabay.com Niektóre okazy sięgają ponad dwóch metrów

W Tarnowie kwitnie roślina, która może was poparzyć. Uważajcie!

2020-08-14 9:53

Barszcz Sosnowskiego to jedna z najbardziej niebezpiecznych roślin. W Tarnowie można ją spotkać w kilkunastu miejscach. Jej największe skupisko występuje przy ulicy Komunalnej. Urzędnicy kolejny już rok dwoją się i troją, by pozbyć się niebezpiecznego chwasta. Sprawdzamy, dlaczego jest taki groźny.


Aktualnie miejscy urzędnicy mają wiedzę o blisko dziesięciu miejscach, gdzie występuje Barszcz Sosnowskiego. To m.in. wspomniana już ulica Komunalna, ale też Majchra i Józefa Mehoffera. Pojedyncze przypadki da się również zaobserwować przy stadionie Błękitnych, niedaleko Kantorii.

Niecodzienny widok. Z tych cegieł zbudowano zamek w Tarnowie



- Walka z barszczem nie jest łatwa, zwłaszcza w okresie największych upałów, gdzie kwitnie i rozsiewa się na najbliższą okolice. Jest bardzo inwazyjny i niebezpieczny. Olejki występujące w roślinie mogą wywołać bardzo bolesne poparzenia. Mówi się nawet o tym, że chwast może poparzyć skórę na odległość - przestrzega Stefan Piotrowski z Wydziału Infrastruktury Miejskiej.

POSŁUCHAJ DLACZEGO BARSZCZ SOSNOWSKIEGO JEST GROŹNY. MÓWI STEFAN PIOTROWSKI Z URZĘDU MIASTA
Video Player is loading.
Czas 0:00
Czas trwania 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Pozostały czas 0:00
Â
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      Reklama


      Tylko w tym roku na walkę z Barszczem Sosnowskiego miasto wydało ponad dwadzieścia tysięcy złotych. Zwalczaniem zajmuje się specjalistyczna firma.

      - Stosowane są zarówno chemiczne opryski, jak i wycinanie. Dotyczy to jednak również szyjki korzeniowej, tak aby zminimalizować ponowne wzrastanie. Pomagają nam naukowcy z Akademii Rolniczej w Krakowie - dodaje Stefan Piotrowski.


      Jeśli macie podejrzenie, że na waszej działce lub w ogródku rośnie ta trująca roślina – zgłoście sprawę do straży miejskiej. Na miejsce pokierowani zostaną specjaliści, którzy ocenią zagrożenia, a w razie konieczności zajmą się wycięciem barszczu. Pod żadnym pozorem nie usuwajcie rośliny na własną rękę.