Kwarantanna tarnowianina

i

Autor: Łukasz Grygiel Tarnowianin spędzi w kwarantannie najbliższe 2 tygodnie

Przyjechał do Tarnowa z Czech. Dobrowolnie poddał się kwarantannie

Łukasz Grygiel 2020-03-16 11:12

38-letni mieszkaniec Tarnowa u naszych zachodnich sąsiadów przebywał 2 tygodnie. Pracował na jednym z ulicznych jarmarków. Miał styczność z osobami z różnych krajów. Granice z Polską przekroczył w piątek (13.03), a więc jeszcze przed przymusową kwarantanną. Zdając sobie jednak sprawę z zagrożenia – nie wrócił do rodziny w Tarnowie. Na 14 dni odizolował się od ludzi.

W obliczu rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa 38-latek postąpił bardzo świadomie i odpowiedzialnie. W domu mieszka razem z żoną i teściami.

- Czuje się dobrze, nie mam żadnych niepokojących objawów. Ryzyko jednak jest zbyt duże. Nie mogłem narażać nikogo z moich bliskich, zwłaszcza, że są w grupie ryzyka – przyznaje tarnowianin.

Mężczyzna pojawił się w mieście nad Białą tylko na chwilę. Do domu, prosto z Czech, przyjechał po niezbędne rzeczy. Jego wizycie towarzyszyły szczególne środki ostrożności.


- Żona przygotowała mi ubrania i rzeczy codziennego użytku. Zaopatrzyłem się również w jedzenie. To nie było łatwa sytuacja. Nie mogłem się do niej zbliżyć i przytulić. Z uwagi na bezpieczeństwo zachowywaliśmy 4-metrowy dystans. Przekazała mi rzeczy i odjechałem – opowiada tarnowianin.

Mężczyźnie pomogli znajomi. Udostępnili mu mieszkanie, które wcześniej stało puste. 38-latek zamierza spędzić tam najbliższe 2 tygodnie w międzyczasie bacznie obserwując swój organizm.