Liczba wykonanych badań była dostosowana do możliwości laboratoryjnych, nie tylko na terenie województwa małopolskiego, ale też całej Polski.
- To też zależy, jakie te badania się wykonuje. Mówi się o badaniach serologicznych. To jest zupełnie inna wiarygodność. W przypadku powtórzenia dodatniego wyniki one i tak wymagają ponownego badania - genetycznego. Badane ilości przeciwciał mogą się wytworzyć dopiero po dwóch tygodniach. Jestem tego zdania, że trzeba było robić więcej badań, ale takich możliwości nie było. Musieliśmy się mierzyć z taką, a nie inną polityką – przyznaje szef tarnowskiego sanepidu Roman Bartuś.
Polecany artykuł:
Obecna sytuacja zarówno w powiecie, jak i samym mieście wydaje się być ustabilizowana. Od ponad tygodnia nie stwierdzono żadnego nowego zachorowania.
- Na ten moment, z terenu powiatu, w szpitalu przebywa jedna osoba, w kwarantannie domowej 133 osoby. W mieście, w warunkach domowych, swoje zdrowie obserwuje 59 tarnowian. W punktach zbiorowej kwarantanny przebywa po jednej osobie - dodaje Roman Bartuś.
Przypomnijmy, że w samym Tarnowie stwierdzono dotychczas 13 zachorowań na koronowirusa, a w powiecie 15. Na COVID-19 choruje obecnie jedna osoba. Przebywa w szpitalu.