Zaskrońce można spotkać w miejscach bagnistych lub w pobliżu jezior. Idealne warunki do żerowania mają w parku Piaskówka w Tarnowie. Po rekultywacji terenów zielonych funkcjonuje tam olbrzymi staw. W pobliżu są też ogródki działkowe.
- Często zdarza się, że zaskrońce składają jaja w kompostownikach, bo tam mają dobre warunki. Są to bardzo pożyteczne gady. Żywią się szkodnikami i gryzoniami, które niszczą człowiekowi uprawy. Są zmiennocieplne, więc co jakiś czas muszą się trochę nagrzać. Jeżeli któryś z osobników wyjdzie gdzieś na słońce i nie jest jeszcze wystarczająco rozgrzany to może się zdarzyć, że będzie uciekał od nas bardzo powali. Będzie funkcjonował w spowolnieniu - mówi Marek Kaczanowski z wydziału środowiska urzędu miasta.
Co ciekawe zaskrońce, które żywią się małymi gryzoniami, rybkami i płazami połykają swoją ofiarę żywcem - bez uśmiercania. Czy spacerowicze muszą się czegoś obawiać?
- To zwierzęta bardzo płochliwe i na ogół nie szukają kontaktu z człowiekiem. Nie ma szans, żeby nas ugryzły. Widząc je na swoje drodze omińmy je szerokim łukiem. Pozostawmy w spokoju. Co najwyżej zróbmy mu zdjęcie na pamiątkę - dodaje Marek Kaczanowski.
Zaskroniec zwyczajny jest w Polsce pod ochroną.