Lokatorzy będą mogli tam zamieszkać jeśli zdecydują się na zamianę obecnego mieszkania.
- To będą mieszkania dla osób, które narzekają na bariery architektoniczne. Brak windy osobowych, brak podjazdów. W niektórych budynkach ich budowa jest niemożliwa. Wiele przypadków dotyczy jednej lub dwóch osób w wieku senioralnym, które zajmują wielkie mieszkanie, a opłaty za czynsz ich przerastają - mówi szef Miejskiego Zarządu Budynków - Janusz Galas.
Urzędnicy zapewniają, że umieszczanie seniorów i niepełnosprawnych w jednym budynku nie jest formą spychania ich na margines.
- To nie będzie getto. Lokatorami mają być również osoby młode i zdrowe. Na parterze planujemy też utworzenie klubu seniora – dodaje Janusz Galas.
Inwestycja pochłonie 12 milionów złotych. Na razie prowadzone są rozmowy z bankami, które przyznają kredyty.