Szacuje się, że w mieście nad Białą działa jeszcze półtora tysiąca tzw. kopciuchów. Gdzie jest najgorzej?
- Na wszystkich osiedlach domów jednorodzinnych. Nawet jak się znajdzie kilka domów opalanych paliwem stałym, to potrafią one zanieczyszczać powietrze w promieniu kilkuset metrów. I wcale tu nie chodzi o to, że są tam spalane odpady, ale dotyczy to chociażby złego rozpalania w piecu lub rozpalania wilgotnym węglem - tłumaczy Marek Kaczanowski z Wydziału Ochrony Środowiska.
Polecany artykuł:
W tym roku wpłynęły 143 wnioski o udzielenie dotacji na zmiany pieca węglowego na ekologiczny. Z lepszego powietrza cieszyć mogą się m.in. mieszkańcy w centrum miasta.
- Na Starówce bardzo się poprawiło, chociaż jeszcze są przypadki, gdzie lokale ogrzewane są przez stare kopciuchy, ale bardzo wiele budynków jest już podłączonych, czy to do miejskiej sieci ciepłowniczej, czy też gazowej. My swoją akcję wymiany pieców zaczęliśmy 20 lat temu, właśnie od ścisłego centrum miasta - dodaje Marek Kaczanowski z Wydziału Ochrony Środowiska.
W roku 2021 na zmianę systemu ogrzewania z węglowego na ekologiczne oraz zakup i montaż mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii miasto przeznaczyło 1 mln 100 tys. zł.