Jednym ze sposobów jest montaż lamp ledowych, w które urzędnicy planują zainwestować w przyszłym roku, na co jednak potrzeba środków. W tej chwili w oświetleniu ulicznym należącym do miasta stanowią one około 20 procent. Jak przyznaje dyr. Zarządu Dróg i Komunikacji, Artur Michałek, trzeba będzie racjonalizować energię jeszcze bardziej zarówno w oświetleniu ulicznym, jak i w budynkach miejskich. W sygnalizacji świetlnej o oszczędnościach nie może być mowy, przekonuje.
- Przede wszystkim musimy spełnić standardy w zakresie bezpieczeństwa ruchu zarówno pojazdów, jak i pieszych. Jeżeli będzie taka potrzeba, to tutaj te oszczędności będą bezwzględnie wprowadzane. Natomiast istotnym aspektem jest bezpieczeństwo, dlatego trzeba wyważyć ten temat dokładnie i jakichś pochopnych wniosków nie będziemy wyciągali. Nie chodzi o to, żeby w okresie, kiedy ulice powinny być oświetlone, nie zapewnić tego standardu - mówi dyr. Zarządu Dróg i Komunikacji, Artur Michałek.
Zgodnie z ofertami miasto w 2022 roku miałoby - wg najniższych ofert przedstawionych w przetargu - zapłacić za prąd w szkołach i instytucjach miejskich blisko 9 milionów złotych, a za uliczne oświetlenie ponad 3,5 miliona.
"Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]"