Muzeum Okręgowe szykuje się na powrót do renesansowych kamienic przy Rynku 20 i 21. Finiszuje jeden z największych remontów w historii placówki. Przez ostatnie trzy lata trwały tam prace remontowe i konserwatorskie. Po ich zakończeniu obiekt stał się bardziej przyjazny zarówno pracownikom, jak i przyszłym odwiedzającym, w tym także niepełnosprawnym. Potrzebni będą też ludzie do pracy.
Do odnowionych wnętrz przeprowadzą się pracownicy działów historii oraz archeologii. W połowie kwietnia planowane jest otwarcie wystawy o dziejach Tarnowa. Na jej przygotowanie muzeum ma milion złotych.
- To nie będzie do końca wystawa linearna, którą zwiedzamy poruszając się przez kolejne wieki – tłumaczy dyrektor Muzeum Okręgowego w Tarnowie Andrzej Szpunar. Są to raczej pewne problemy ujęte gniazdowo, a więc ważne postacie, ważne budowle, dzieje, początki. Nie zabraknie też elementów multimedialnych. Ponadto mamy też salę do prowadzenia zajęć dydaktycznych czy lekcji muzealnych. Brakowało nam takiej przestrzeni – dodaje dyrektor Szpunar.
Dodajmy że w ramach prac zmodernizowano instalacje techniczne. Urządzane będą też tereny zielone na podwórzu. Poszczególne pomieszczenia muzeum zostaną na nowo wyposażone i powstanie stała ekspozycja historyczna o dziejach Tarnowa.