Szukają miejsc i terminów. Tarnowianie wpisują się do kolejek na szczepienie [AUDIO]

Mają nadzieję, że preparat pozwoli uniknąć ciężkiego przebiegu choroby, ale nie kryją obaw związanych z reakcją na szczepionkę. Tarnowianie zapisują się do kolejek osób oczekujących na szczepienie przeciwko COVID-19. Niektórzy decydują się nawet jechać do przychodni poza miastem, jeżeli oferowany termin podania preparatu jest krótki. Tymczasem w punkcie szczepień w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza w Tarnowie akcja szczepień trwa. Umawiane są kolejne, uprawnione grupy pacjentów. W sumie od początku szczepień, czyli od 27 grudnia, preparat przyjęło tam ponad 3600 osób.

- Blisko 2500 osób, to pacjenci z grupy ZERO, czyli medycy: lekarze, pielęgniarki, rehabilitanci, psychologowie, sekretarki medyczne i personel sprzątający placówki. Około 1200 osób z tej grupy to pracownicy Szpitala św. Łukasza, natomiast ponad 1300 osób to pracownicy innych placówek medycznych z Tarnowa i powiatu tarnowskiego. Takich placówek zewnętrznych zgłosiło się do nas prawie 100. Przez ponad miesiąc trwały szczepienia dla nauczycieli. Preparat przyjęło 870 osób. Ostatnio rozpoczęły się też szczepienia grupy 1B, czyli osób przewlekle chorych i od 17 marca do dzisiaj takich pacjentów zaszczepiliśmy 150. Ostatnią grupą, która szczepiła się 26 marca, były służby mundurowe. Tu preparat przyjęło prawie 100 osób – wylicza Damian Mika, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie.

Szczepienia trwają nadal. Mimo, że w oficjalnych komunikatach szczepienia dla pracowników służb medycznych już się zakończyły, to w tarnowskim „nowym” szpitalu wciąż około 200 osób nie przyjęło jeszcze preparatu. W wielu przypadkach powodem przesunięcia terminu szczepienia są zgłaszane przez nich niedyspozycje zdrowotne. Każdy kandydat do szczepienia musi wypełnić specjalną ankietę i przejść badanie lekarskie. Dopiero na tej podstawie jest kwalifikowany do podania preparatu. Jeżeli ktoś nie może zgłosić się do szczepienia w wyznaczonym terminie, powinien telefonicznie powiadomić o tym fakcie. Wówczas na jego miejsce zostaje wezwana kolejna osoba z listy oczekujących. Im wcześniej potencjalny kandydat zostanie poinformowany, tym większa szansa, że zaplanowana dawka szczepionki nie zmarnuje się.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]