Obecna uchwała antysmogowa zakłada, że piece bezklasowe powinny zniknąć do końca bieżącego roku. Dla województwa małopolskiego zaproponowano jednak nowelizację, która wydłużyłyby okres obowiązkowej wymiany „kopciuchów” o kolejne 12 miesięcy. O tym, czy taka zmiana powinna zostać wprowadzona, miały zadecydować m.in. sierpniowe konsultacje społeczne.
Jak informuje Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, większość mieszkańców oraz przedstawicieli samorządów poparła projekt przesunięcia uchwały antysmogowej. Podobne stanowisko przyjęły również władze powiatu tarnowskiego, które wskazują na poważny kryzys na rynku nośników energii.
– Sytuacja jest na tyle poważna i tak nam się zmieniła w tym roku, że jeszcze niedawno nikt nie spodziewał się, że ceny nośników energii tak poszybują w górę i staną się problemem dla wielu naszych mieszkańców. Myślę, że termin przesunięcia tej uchwały jest bardzo dobry, ponieważ nadchodząca zima może tylko spotęgować tę sytuację. Mamy różne gminy jeżeli chodzi o systemy grzewcze i możliwości dostępu m.in. do gazu, bo wiemy, że nie w całym powiecie mamy taką infrastrukturę. Też pod względem zamożności mieszkańców jest to poważny problem – twierdzi starosta tarnowski Roman Łucarz.
Zmianom w uchwale sprzeciwia się prezydent Tarnowa. Jak twierdzi, możliwość przesunięcia terminu wymiany „kopciuchów” dotyczy zdecydowanej mniejszości mieszkańców, ponieważ większość gospodarstw domowych nie korzysta już ze starych, bezklasowych pieców.
– Choć w świetle ciągle rosnących cen węgla i innych paliw stałych, a także problemów z ich nabyciem, intencje autorów propozycji są w części zrozumiałe, to jednak musimy sobie wprost odpowiedzieć na pytanie, co jest bardziej istotne: dość pozorny komfort finansowy użytkowników „kopciuchów” podczas jednego sezonu grzewczego, czy powietrze, którym oddychamy, pozbawione szkodliwych zanieczyszczeń, czyli zdrowie nas wszystkich? Dla mnie odpowiedź jest jasna – zdrowie! Dlatego jestem przeciwny nowelizacji uchwały antysmogowej. W tym miejscu warto jeszcze zwrócić uwagę na fakt, iż obowiązująca uchwała nie oznacza zakazu spalania węgla po 31 grudnia br., ale oznacza zakaz użytkowania kotłów nie spełniających żadnych norm – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta.
Co dalej z kopciuchami? Tego mieszkańcy dowiedzą się po tym, jak wyniki konsultacji społecznych zostaną przedstawione na posiedzeniu zarządu województwa. Głosowanie w tej sprawie ma się odbyć jeszcze we wrześniu. Dopiero wówczas Sejmik Województwa Małopolskiego podejmie ostateczną decyzję.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!