O tym, że zwierzętom trzeba pomagać, zwłaszcza zimą, dzieci uczą się już w przedszkolach. Niestety, przez lata utrwalił się szkodliwy stereotyp, że ptaki można dokarmiać chlebem. Często nad stawami czy rzekami można spotkać rodziny z dziećmi, które w dobrej wierze, rzucają łabędziom i kaczkom resztki chleba. Nie inaczej jest w Tarnowie.
- To dość częsty widok nad Wątokiem. Ludzie nie wiedzą, że w ten sposób szkodzą. Niestety, ku naszemu przerażeniu, dochodzi też do sytuacji, które absolutnie nie powinny mieć miejsca. Jedna z naszych inspektorek natrafiła tam na pana, który rzucał kaczkom, stary chleb z zieloną pleśnią – relacjonuje Dorota Lewicka z OTOZ Animals Tarnów.
Obrońcy zwierząt alarmują: ptaki to nie śmietniki. Pleśń szkodzi im tak samo, jak ludziom. Warto też wiedzieć, że chleb może powodować u nich choroby przewodu pokarmowego, kwasicę czy zatrucia. Niszczy również strukturę skrzydeł, uniemożliwiając im latanie.
Rozrzucony w pobliżu rzeki czy stawu chleb przyciąga szkodniki, na przykład szczury. Natomiast rozkładające się w wodzie resztki powodują szkody w ekosystemie. Zamiast chleba ptakom wodnym można serwować gotowane bez soli warzywa, kaszę albo płatki owsiane. A w razie wątpliwości zawsze można zwrócić się o podpowiedź do inspektorów OTOZ Animals.