Dziecko otrzymało bezpieczne schronienie, a o zachowaniu matki mundurowi poinformowali sąd rodzinny. Wszczęli też postępowanie w sprawie narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.
- To pierwszy tak poważny incydent w tej rodzinie - zauważa rzecznik tarnowskiej policji Paweł Klimek. Cała ta sytuacja będzie dokładnie weryfikowana. Musimy mieć tu na uwadze przede wszystkim dobro dziecka. O dalszych losach dziecka i matki zdecyduje już sąd rodzinny, gdzie trafi ta sprawa.
Polecany artykuł:
37-letnia kobieta naraziła dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Grozi jej za to nawet do pięciu lat więzienia.