Chodziło o to, żeby sprawić przyjemność dzieciom, które z różnych powodów trafiają na pewien czas na szpitalne oddziały. Pluszaki miały odciągnąć ich uwagę od choroby i zabiegów, które nie są przyjemne.
- Taka zabawka to przyjaciel do przytulania. Jak jest smutno można się w nią wypłakać, albo powierzyć sekrety – mówi inicjatorka zbiórki – Dominika Valnet. - Mówiłam, że ucieszę się z jednego worka pluszaków, a tymczasem dostałam ich trzydzieści! Darczyńcy mówili, że o akcji usłyszeli w Radiu ESKA Tarnów – dodaje.
W zbiórkę włączyli się pracownicy i podopieczni Domu Samopomocy „Zielona Przystań” w Tarnowie, ich rodziny a także szkoły i przedszkola. Zabawki przyjechały z Tuchowa, Zakliczyna, a nawet Dębicy.
Pierwotnie zakładano, że zebrane zabawki zostaną przekazane małym pacjentom Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie. Jest ich jednak tak wiele, że spokojnie można obdarować również pacjentów Szpitala Specjalistycznego im. Edwarda Szczeklika. Nie wykluczone, że organizatorzy zbiórki część zabawek przekażą też tarnowskim strażakom i policjantom. Pluszaki mogą się przydać podczas interwencji, w których poszkodowani zostaną najmłodsi.