Jak tłumaczy Adam Gurgul, zastępca dyrektora w Zarządzie Dróg i Komunikacji. użyty preparat ma spowodować do 12 miesięcy poprawę przyczepności i docelowo powinien poprawić sytuację. Jak dodaje, wszystko zależy też od innych czynników zewnętrznych, m.in. od rodzaju obuwia przechodzących tamtędy. Tłumaczy, że według ostatniej weryfikacji przeprowadzonej przez ZDiK przyczepność się zwiększyła. Dodajmy, że wymiana płyty Rynku kosztowała ponad 5,5 miliona złotych.
- Preparat dedykowany jest z terminem wskazania efektywnego i skutecznego działania do 12 miesięcy od momentu aplikacji tego preparatu. Takie są wytyczne w zakresie działania. Oczekujemy, że działanie to będzie skuteczne. Mamy nadzieję, że docelowo liczba zdarzeń związanych z poślizgiem będzie mniejsza w związku z podjętymi działaniami. Oczywiście mogą w grę wchodzić tu być różne kwestie, też mówimy o tym, jakiego rodzaju obuwie ktoś ma, natomiast my w ramach Zarządu Dróg i Komunikacji, kiedy pojawiają się opady wychodzimy na płytę Rynku i weryfikujemy we własnym zakresie, czy coś się zmieniło, jeżeli chodzi o uszorstnienie płyt czerwonych. Według ostatniej weryfikacji ta przyczepność się zwiększyła. Trudno jednak dać gwarancję na każdy przypadek i zdarza się, że też na innych nawierzchniach ktoś się poślizgnie. Działania mechaniczne, które miałyby być podejmowane, mogłyby spowodować utratę gwarancji, więc na tym etapie ZDiK przyjął rozwiązanie, które takiego ryzyka nie stwarza. Będziemy obserwować nadal, jak to będzie funkcjonowało w codziennym użytkowaniu i być może w przyszłym roku zostaną podjęte decyzje w innym zakresie - mówi Adam Gurgul.
"Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]"