Co dalej z Grupą Azoty?
To pytanie zadają sobie pracownicy oraz wszyscy związani z chemicznym gigantem po tym, gdy we wtorek, 23 sierpnia spółka czasowo zatrzymała produkcję nawozów azotowych, kaprolaktamu oraz poliamidu 6. Wszystko przez rekordowo wysokie ceny gazu ziemnego konieczność minimalizowania strat przez firmę.
Decyzję z niepokojem przyjęła m.in. Urszula Augustyn, posłanka Koalicji Obywatelskiej, która na specjalnie zwołanej konferencji prasowej pytała o przyszłość Grupy Azoty w Tarnowie.
- Do kiedy będą zamknięte te instalacje? Co się stanie jeśli fabryka nie wznowi prędko pracy? Co z załogą? Pracownicy nie wiedzą co się z nimi stanie. Zostaną wysłani na urlopy, ale czy to będę urlopy płatne, postojowe czy bezpłatne? Nie wiedzą co z miejscami pracy i nikt im nie udziela informacji. Gdzie jest zarząd? Gdzie są związki zawodowe? - pyta Urszula Augustyn, posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Pracownicy na urlopy
Niepokoju zaistniałą sytuacją nie ukrywają również przedstawiciele związków zawodowych. W zasadzie cały przemysł chemiczny w Europie stanął i czeka na rozwój wypadków na Ukrainie. Szef zakładowej Solidarności zapewnia jednak że decyzja o czasowym wstrzymaniu produkcji nie odbije się na pracownikach tarnowskich Azotów.
- W pierwszej kolejności pracownicy pójdą na zaległe urlopy. Są instalacje, które trzeba przygotować do tak zwanego postoju. Trzeba je wyczyścić. Dodatkowo zostaną przyspieszone planowane remonty wybranych instalacji. Zatrudnione przy nich osoby w dalszym ciągu będą pracować. Normalnie na zmiany, więc nie będą mieć zmniejszonego wynagrodzenia. Negatywne skutki dla pracowników zostaną więc ograniczone do minimum - przekonuje Tadeusz Szumlański, przewodniczący NSZZ Solidarność w Grupie Azoty w Tarnowie.
Spółka zapewnia, że "stale monitoruje poziom cen wszystkich surowców oraz rentowność procesów produkcyjnych i na tej podstawie będzie podejmowała dalsze decyzje biznesowe". Decyzje o wstrzymaniu produkcji nie objęły mniejszych instalacji wytwarzających katalizatory, osłonki poliamidowe, kwasy humusowe, skrobię termoplastyczną oraz kwas azotowy stężony.
Przymusowe przerwy mają nie dotknąć odbiorców zewnętrznych energii elektrycznej, energii cieplnej i wody pitnej od Grupy Azoty. Prace będą kontynuować: elektrociepłownia, stacja uzdatniania wody pitnej oraz oczyszczalnie ścieków.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!
Polecany artykuł: