Śmierć 89-latki w Tarnowcu. Prokuratura: „Na głowie kobiety ujawniono obrażenia”
Dramatyczny splot wydarzeń rozpoczął się od interwencji mundurowych z Komisariatu Policji Tarnów-Centrum w sklepie przy ul. Tarnowskiej w Tarnowcu. Funkcjonariusze zostali wezwani do agresywnego mężczyzny, który przy użyciu gaśnicy niszczył wyposażenie placówki oraz dewastował zaparkowane na zewnątrz samochody. 50-latek został natychmiast zatrzymany.
Niemal w tym samym czasie do komendy wpłynęło zgłoszenie o odnalezieniu zwłok starszej kobiety w domu przy ul. Sanguszki w Tarnowcu. Ciało 89-latki, jak się okazało – matki zatrzymanego mężczyzny – odkrył inny członek rodziny. Na miejscu przez wiele godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora, wspierani przez funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Wstępne oględziny wskazywały, że do śmierci seniorki przyczyniły się osoby trzecie.
Szczegółów na temat prowadzonych czynności udzielił prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Jego wypowiedzi rzucają światło na charakter zbrodni i stan zatrzymanego.
– Wstępne ustalenia wskazują, że mamy do czynienia z zabójstwem i też w tym kierunku prowadzone są czynności prokuratora. Na głowie kobiety ujawniono bowiem obrażenia, które sugerują, że z dużym stopniem prawdopodobieństwa zostały zadane narzędziem ostrym – poinformował prok. Sienicki w rozmowie z Radiem ESKA.
Prokurator potwierdził również, że zatrzymany 50-latek mieszkał razem z ofiarą. Z uwagi na jego stan, konieczne było podjęcie niestandardowych działań.
– Zatrzymany został również 50-letni syn tej kobiety, który razem z nią zamieszkiwał. Mężczyzna ten był bardzo pobudzony, agresywny i z uwagi właśnie na stan, w jakim się znajdował, został umieszczony w szpitalu – wyjaśnił rzecznik prokuratury.
Kluczowe dla dalszego biegu śledztwa będą wyniki sekcji zwłok, która ma dać jednoznaczną odpowiedź na pytanie o przyczynę śmierci 89-latki.
– Musimy poczekać na wyniki sekcji zwłok, aby stwierdzić w sposób jednoznaczny, że ta kobieta została pozbawiona życia. Dopiero wtedy będzie można przystąpić do sformułowania zarzutów. I jeżeli sekcja zwłok potwierdzi nasze przypuszczenia, to wtedy zarzut będzie dotyczył właśnie umyślnego pozbawienia życia – dodaje prok. Mieczysław Sienicki.
Prokuratura bierze również pod uwagę irracjonalne zachowanie zatrzymanego, które zostało potwierdzone przez świadków. Może to mieć znaczenie przy ocenie jego poczytalności.
– Zachowanie tego mężczyzny było irracjonalne, co już potwierdzili świadkowie. On był bardzo agresywny, niszczył również samochody na parkingu. Wszystko to wskazuje, że jeżeli materiał dowodowy uzasadni przedstawienie mu zarzutów, to trzeba się liczyć z tym, że zostanie poddany badaniom psychiatrycznym pod kątem poczytalności – podkreśla prokurator.
Dalsze czynności procesowe, w tym ewentualne postawienie zarzutów 50-latkowi, uzależnione są od wyników zaplanowanej na wtorek sekcji zwłok. Śledztwo jest w toku.
