Władimir Putin

i

Autor: PAP / EPA / GAVRIIL GRIGOROV SPUTNIK KREMLIN POOL

Wojna w Ukrainie. Czy rosyjscy zbrodniarze mogą być sądzeni w innych państwach?

Od początku agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę wiele osób zastanawia się, czy sprawcy zbrodni wojennych mogą odpowiadać przed sądami w innych krajach. Ekspertka warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich Marta Szpala wskazuje, że obowiązująca w prawie międzynarodowym zasada jurysdykcji uniwersalnej potencjalnie daje taką możliwość.

Czy rosyjscy zbrodniarze zostaną osądzeni w innych państwach?

Marta Szpala z Ośrodka Studiów Wschodnich w Warszawie, która przyglądała się sądowym rozliczeniom za zbrodnie popełnione w czasie wojen na obszarze dawnej Jugosławii, w rozmowie z PAP zauważyła, że zawarta w prawie międzynarodowym zasada jurysdykcji uniwersalnej nie wyklucza, że rosyjscy zbrodniarze mogą stanąć przed wymiarem sprawiedliwości w państwach innych niż Rosja.

– Należy zatem rozważyć opcję sądu ustanowionego przez społeczność międzynarodową. Wbrew pozorom, to jednak również wcale nie jest prosta sprawa. Warunkiem wyjściowym jest w ogóle schwytanie, czy przekazanie potencjalnych oskarżonych. Trudno sobie wyobrazić, że Rosja – nawet gdyby doszło w niej do zmiany władzy – zgodziłaby się na wydanie swoich obywateli do osądzenia międzynarodowym trybunałom. Jest to kwestia prestiżu państwa na arenie międzynarodowej. Suwerenne kraje co do zasady nie zgadzają się na ekstradycję swoich obywateli, by byli oni sądzeni w obcej jurysdykcji. I nie ma znaczenia, czy aktualne władze lubią, czy nie lubią tych konkretnych obywateli. Tak jak mówiłam – to kwestia reputacji państwa i jego suwerenności – podkreśla w rozmowie z PAP Marta Szpala.

Na czym polega zasada jurysdykcji uniwersalnej?

Procesy dotyczące zbrodni wojennych dokonanych w czasie inwazji rosyjskiej na Ukrainę są teoretycznie możliwe w przypadku porażki Federacji Rosyjskiej. W 2002 roku został powołany Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze, którego zadaniem jest sądzenie osób fizycznych za najcięższe zbrodnie. Jednakże Rosja, podobnie jak Stany Zjednoczone, nie jest jego stroną.

– Jest jednak jeszcze jedna opcja. W prawie międzynarodowym istnieje zasada zwana jurysdykcją uniwersalną. Nie ma ona precyzyjnej definicji. Można ją opisać jako jurysdykcję w odniesieniu do konkretnych przestępstw, bez względu na miejsce popełnienia, narodowość sprawcy lub ofiary, lub jakąkolwiek inną uznaną w prawie międzynarodowym podstawę jurysdykcji. Próbowano zastosować tę zasadę wobec byłego dyktatora Chile Augusto Pinocheta, kiedy zatrzymano go w Wielkiej Brytanii. Obecnie Niemcy użyły jej do postawienia przed jednym z własnych sądów przedstawicieli syryjskiego reżimu oskarżonych m.in. o torturowanie więźniów – zauważa w rozmowie z PAP Marta Szpala.

Ekspertka warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich przypomina, że podstawą każdego procesu jest odpowiedni materiał dowodowy. Dlatego też istotne w tym przypadku jest powołanie w kwietniu 2022 roku wspólnego zespołu dochodzeniowo-śledczego z Ukrainą, gromadzącego dowody i prowadzącego śledztwa w sprawie zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

QUIZ. Czwartkowy test z geografii. Najmniejsze stolice świata. Wiesz, w którym państwie leżą?

Pytanie 1 z 15
Vaduz jest stolicą...
EXPRESS BIEDRZYCKIEJ gen. Mirosław Różański o rosyjskiej armii