Projekt Wehikuł Czasu

i

Autor: Justyna Świderska Projekt Wehikuł Czasu w Niepublicznym Zespole Szkolno-Przedszkolnym Stowarzyszenia "Siódemka" w Tarnowie

Tarnów: Jak to jest być starym? Projekt „Wehikuł Czasu” [WIDEO,AUDIO,ZDJĘCIA]

Justyna Świderska 2020-03-03 14:16

Starość bywa straszna. Przekonali się o tym uczniowie Niepublicznego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego Stowarzyszenia "Siódemka" w Tarnowie. Młodzi ludzie wzięli udział w projekcie „Wehikuł Czasu”. Prowadzący: Jakub Słowik i Mirosław Biedroń – przy pomocy między innymi ciężarków i okularów imitujących schorzenia oczu, pokazywali młodym ludziom, z jakimi problemami mierzą się na co dzień osoby starsze.

- To wcale nie jest proste. Było mi ciężko poruszać rękami i nogami, prawie nic nie widziałem, słuchawki utrudniały słyszenie – przyznał po pokazie Mikołaj Ochwat. - Prawie nie mogłam się ruszać. Teraz rozumiem, że osoby starsze mają problemy w sklepie, czy przy szukaniu gotówki w portfelu – dodaje Antonina Padło. - Musiałam wypełnić rubryczki w formularzu, a prawie ich nie widziałam. Trudno było znaleźć „tabletki”, które upadły na podłogę – uzupełnia Iwona Świderska.

Jak to jest być starym? - projekt „Wehikuł Czasu” w Tarnowie

Spore zainteresowanie uczniów wzbudziły specjalne rękawiczki. Podpięte pod baterię powodowały drżenie dłoni, charakterystyczne dla osób cierpiących na chorobę Parkinsona. Dzieciom trudno było w nich wykonać tak prozaiczne czynności, jak zaparzenie czy posłodzenie herbaty.

Wehikuł Czasu - z uczestnikami projektu rozmawiała Justyna Świderska

- To wyjątkowe doświadczenie. Dzieci mogą się przekonać, z czym na co dzień zmagają się osoby starsze, czy niepełnosprawne – mówi pedagog szkolny – Dorota Kochman. - Dzięki takim zajęciom budzimy w uczniach empatię, będą wiedzieli, jak się zachować i jak pomóc osobie starszej – dodaje.

Dodajmy, że projekt „Wehikuł Czasu” jest realizowany przez Fundację „Zielona Przystań” w Tarnowie, która na co dzień zajmuje się osobami starszymi i chorymi. Ma uwrażliwiać młodych ludzi i sprawiać, by lepiej rozumieli seniorów, wykazywali się większym zrozumieniem wobec niesprawności i wiedzieli, jak udzielić pomocy.