Skalę zjawiska i problemu widać w danych statystycznych. Tylko od stycznia do września tego roku suma strat z tytułu telefonicznych oszustw w całej Małopolsce sięgnęła ponad 8 milionów złotych. To kwota, którą stracili seniorzy. Doszło do do ponad 230 przestępstw.
- Złodzieje bazują na łatwowierności, osłabionej percepcji, naiwności i na emocjach; strachu i poczuciu winy. Pamiętam, że kiedyś w klubie seniora rozmawiałem z seniorką, która padła ofiarą oszustów. Co ciekawe, tydzień wcześniej ta sama kobieta słuchała wykładu policji nt. tego typu zagrożeń. Mimo to zapomniała o tym. Usłyszała w słuchawce o rzekomym wypadku swojego wnuczka, przestraszyła się i przekazał kwotę 50 tysięcy złotych – mówi Robert Michalik, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Polecany artykuł:
Takich przypadku jest już na szczęście coraz mniej. Wpłynęła na to m.in. akcja województwa małopolskiego i kilkunastu partnerów. Chodzi o działania profilaktyczne mające na celu ochronę osób starszych przed różnego rodzajami oszustwami, które stosują przestępcy.
- W te działania angażujemy instytucje, szkoły i przedszkola, bo to właśnie wnuczki i wnukowie bardzo często są tymi osobami, które uświadamiają swoich dziadków, że łatwo mogą stać się ofiarą przestępstwa – mówi Marta Malec-Lech z zarządu województwa małopolskiego.
Polecany artykuł:
Zestawiając liczbę oszust z udziałem seniorów w marcu tego roku z marcem ubiegłego roku policja odnotowało 28-procentowy spadek.
