Baner z prośbą o złotówkę

i

Autor: Łukasz Grygiel Baner z prośbą o złotówkę wisi m.in. na płocie Środowiskowego Domu Samopomocy

Proszą tylko o złotówkę. Niezwykły apel niepełnosprawnych. Pomożecie?

2020-06-25 3:00

To już ostatni moment na kupno nowego samochodu. Niepełnosprawni uczestnicy Środowiskowego Domu Samopomocy im. Świętej Kingi w Tarnowie prowadzą zbiórkę pieniędzy na nowego busa. Ten obecny ma już dziesięć lat, a na liczniku pół miliona przejechanych kilometrów. Gdy się zepsuje, nie będzie się już go opłacało naprawiać.


O tym, jak ważny jest nowy bus do przewożenia uczestników, przekonuje siostra Weronika. Szefowa placówki opowiada, że uczestnicy codziennie dowożeni są nie tylko z Tarnowa, ale też z siedmiu gmin.

- Jedni mówią, że jeżdżą do pracy, inni, że do szkoły, jeszcze inni, że na rehabilitacje. Nie sposób ich zostawiać w domu. Przywożąc i odwożąc uczestników robimy trzysta kilometrów dziennie. To w sumie ponad trzydzieści osób – opowiada szefowa placówki.

POSŁUCHAJ ROZMOWY O ZBIÓRCE. MÓWI SIOSTRA WERONIKA
Stary bus jest leciwy

i

Autor: Łukasz Grygiel Stary bus przejechał już pół miliona kilometrów

Samochód jest w ciągłym ruchu od godziny szóstej rano do godziny dziesiątej.

- Marzy nam się dziewięcioosobowy, nowy pojazd tej samej marki, którą mamy. Musi być dostosowany do przewozu osób niepełnosprawnych. Najlepiej jakby posiadał ruchomy podnośnik. Na równi ważna jest klimatyzacja. Osoby podróżujące mają bardzo różne schorzenia i muszą być przewożone w komfortowych warunkach - dodaje siostra Weronika.

Baner ŚDS

i

Autor: Łukasz Grygiel Baner zachęcający do wpłat poajwił się również przed ruchliwym skrzyżowaniem

Co ciekawe, niepełnosprawni uczestnicy, w rozwieszanych na mieście ulotkach i banerach, zachęcają do wpłacania na ich konto zaledwie jednej złotówki. Liczą, że z apelem uda się im trafić do stu tysięcy osób. Aktualnie na ich koncie jest osiemdziesiąt tysięcy złotych. Najtańszy, upatrzony przez nich bus, kosztuje dwieście tysięcy złotych.

Proszą o złotówkę

i

Autor: ŁG Ulotki z prosbą o wsparcie można zobaczyć w całym mieście