Tarnów. Bohaterska postawa strażaka poza służbą. Bez wahania ruszył na pomoc seniorowi
Do dramatycznego zdarzenia, jak przekazała Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie, doszło 11 maja 2025 roku. Podczas mszy świętej 70-letni mężczyzna nagle stracił przytomność i doszło u niego do zatrzymania krążenia. Wśród uczestników nabożeństwa znajdował się asp. sztab. Tomasz Burnat, który natychmiast rozpoznał sytuację zagrożenia życia. Nie tracąc ani chwili, wspólnie z innymi świadkami zdarzenia, przystąpił do resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO).
Kluczową rolę w akcji ratunkowej odegrał automatyczny defibrylator zewnętrzny (AED), który znajdował się na wyposażeniu kościoła. Co niezwykle istotne, urządzenie to zostało zakupione w 2023 roku z prywatnych środków samego asp. sztab. Tomasza Burnata i przekazane parafii z jego inicjatywy. Dzięki temu, po podłączeniu AED, możliwe było wykonanie wyładowania defibrylacyjnego. Impuls elektryczny okazał się skuteczny – u poszkodowanego mężczyzny przywrócono spontaniczne krążenie. W krótkim czasie 70-latek odzyskał przytomność i do momentu przybycia zespołu ratownictwa medycznego pozostawał pod fachową opieką strażaka.
Postawa asp. sztab. Tomasza Burnata zasługuje na najwyższe uznanie. Jak podkreślają jego koledzy i świadkowie, to nie pierwszy przypadek, kiedy skutecznie udzielił pomocy osobie w stanie zagrożenia życia. Dla tego funkcjonariusza ratownictwo to nie tylko zawód, ale przede wszystkim misja i codzienna gotowość do niesienia pomocy, również w czasie wolnym od służby.
AED to urządzenie, które może uratować życie. Nie trzeb być ratownikiem, aby go użyć!
Automatyczny defibrylator zewnętrzny (AED) to urządzenie, które może uratować życie w przypadku nagłego zatrzymania krążenia. Jego obsługa jest intuicyjna, a skuteczność – nieoceniona. Przy odpowiednio szybkiej reakcji, defibrylacja, czyli przywrócenie prawidłowego rytmu serca za pomocą impulsu elektrycznego, może przywrócić funkcje życiowe nawet w ciągu kilku minut. Specjaliści podkreślają, że defibrylacja przeprowadzona w ciągu pierwszych 3–5 minut od wystąpienia objawów może zwiększyć szanse na przeżycie poszkodowanego nawet o 70 procent.
Historia z Tarnowa po raz kolejny pokazuje, jak ważna jest umiejętność udzielania pierwszej pomocy oraz dostępność urządzeń takich jak AED w miejscach publicznych. Przede wszystkim jednak jest dowodem na to, że prawdziwi bohaterowie są wśród nas – gotowi działać bez wahania, by ratować ludzkie życie.


i